poniedziałek, 22 lutego 2016

Rockowa Gwiazda Nadziei

     Mieszka w autobusie szkolnym, którego dla zabawy nazwała Żółtek, nosi spódnice w stylu lat 
50-tych, lubi psy i jest totalnie zakręcona. To właśnie główna bohaterka przebojowej powieści młodzieżowej Matthew Quicka pt. Prawie, jak Gwiazda Rocka.

      Pomyślelibyśmy, że ta dziewczyna jest kultowa, bez kitu  I mielibyśmy rację. Mimo przeciwności losu, chciałoby się wręcz powiedzieć: beznadziejnego startu dla nastolatka, potrafi odnaleźć się w roli społecznego światełka nadziei. Kim ona jest? To Amber Appleton- siedemnastolatka spowiadająca się ze swoich grzechów psu, przewodnicząca Federacji Fantastycznych Fanatyków Franksa, nauczycielka śpiewu Chrystusowych Diw z Korei i dziewczyna tocząca walkę na słowa ze staruszką z domu spokojnej starości- Joan Sędziwą, niczym Mickiewicz przeciwko Słowackiemu. Pozytywną energią i swoim optymizmem zaraża wszystkich wokoło, a dzięki jej zaangażowaniu ludzie zaczynają postrzegać ją jako prawdziwą gwiazdę rocka.

    Poznajemy Amber w chwili, kiedy jest szczęśliwą nastolatką, mającą prawdziwych przyjaciół i kochającą matkę, która miewa kłopoty z alkoholem. Jedynym jej problemem jest brak domu, bowiem mieszka w autobusie. Lecz co się stanie, kiedy najważniejsza podpora w jej życiu nagle zniknie? Świat zaczyna tracić wszystkie kolory tęczy, będące niegdyś jedynym światełkiem optymizmu w ciemności. Amber na przeszkody trafia już od początku swoich lat, lecz teraz zaczyna tracić najbliższe osoby, dające jej nadzieję. Na szczęście pozostają przy niej przyjaciele, którzy nie pozwalają jej tak łatwo zamknąć się na świat. Wcześniej to ona rozświetlała ich dni, a teraz oni mają okazję się jej odwdzięczyć.

 
***

   Pawie, jak Gwiazda Rocka to książka, pozwalająca odkryć nam prawdziwą siłę przyjaźni i zrozumieć, że nawet w najbardziej beznadziejnym położeniu naszego życia możemy odbić się od dna i odnaleźć sens w naszym istnieniu. Historia Amber motywuje nas do działania, a nie użalania się nad swoim losem. Dzięki niej staramy się szukać szczęścia, a także nadziei, jaką potrafią podarować nam bezwarunkowo przyjaciele. Dzięki Amber zrozumiałam, że narzekanie na brak wiedzy podczas klasówki bądź kartkówki jest niczym w porównaniu z problemami, z którymi zmagają się inni. Nauczyłam się cieszyć z najdrobniejszych rzeczy. Bez kitu, Amber!  Dzięki!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz